Duma Katalonii nie chce stracić kolejnego talentu występującego na hiszpańskich boiskach.
Dla Daniego Ceballosa kończące się dzisiaj młodzieżowe mistrzostwa Europy są wyjątkowo udane. Hiszpański pomocnik Realu Betis potwierdził tylko swoją jakość i trafił do notesów skautów najlepszych klubów na świecie. Jeszcze niedawno wydawało się, że młody piłkarz trafi do Realu Madryt, jednak jak informuje dzisiaj Marca, Barcelona nie składa broni.
Mistrz Hiszpanii miał zaoferować klubowi z Andaluzji 15 milionów euro i wypożyczyć go do obecnego klubu do końca obecnego sezonu, tak, by nie spowalniać jego rozwoju i zapewnić mu regularne występy, jednocześnie gwarantując sobie prawo do kolejnego młodego talentu. Barcelona zdaje sobie sprawę z tego, jakim talentem jest Ceballos i nie chce, by odwieczny rywal znów sprzątnął jej obiecującego piłkarza sprzed nosa.
Problemem pozostaje fakt, że w przeszłości Dani publicznie (za pośrednictwem konta na Twitterze) wyrażał antypatię do Dumy Katalonii. Zdarzało mu się nieprzychylnie wypowiadać na temat Pique i Shakiry. Także z tego powodu jego transfer na Camp Nou może być bardzo trudny do przeprowadzenia.
Prezydent Realu Betis przyznał niedawno, że ze strony Realu nie było absolutnie żadnych kontaktów, choć wiadomo, że każdą tego typu informację należy traktować z przymrużeniem oka – okienko transferowe oficjalnie rozpoczyna się bowiem dopiero jutro. Sam zawodnik w wywiadzie przyznał, że „wie co się stanie po mistrzostwach Europy”. Dzisiaj najprawdopodobniej Ceballos razem z Asensio zagra w środku pola w wielkim finale przeciwko Niemcom.